Możesz zwrócić produkt w ciągu 14 dni.
Są takie produkty na świecie, które swoją obecnością na rynku znaczą i wyznaczają trendy. Jednym z nich jest właśnie to combo, na jednym 15 calowym głośniku z wbudowanym wzmacniaczem LittleMark III. Wszystkie najbardziej liczące się konstrukcje firmy Markbass cechuje właśnie to, że mają za podstawę wzmacniacz Little Mark III. Zawsze tak było i wygląda na to, że nic się w tym zakresie nie zmieni. To ten wzmacniacz właśnie powoduję, że te comba cieszą się taką popularnością oraz basiści na całym świecie darzą te konstrukcje takim uznaniem. Nie inaczej jest w tym wypadku. Możemy z ręką sercu przyznać, że to combo cieszy się od chyba ponad 10 lat niekończącą się popularnością, jak zresztą cała seria tych comb :)
Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na to jak combo jest skonstruowane. W przeciwieństwie np do CMD 102, combo jest zbudowane w oparciu o jeden głośnik 15 calowy i nie posiada głośnika wysoko tonowego, paczka jest dość wysoka, aby zmieścić głośnik oraz wzmacniacz z panelem sterowania skierowanym na front comba. . Drzemie w nim oswojona moc i naturalność. Combo łagodnie oddycha. Jeden głośnik 15 calowy oznacza, że combo gra bardzo głeboko, ma oddech ktory niesie. Paczka ma bas reflex z tyłu. Combo ma spory zapas mocy i czuć to wyraźnie po tym jak trzepie nam nogawkami. Przemyślana konstrukcja paczki to jedno, ale istota zajebistości tej konstrukcji tkwi we wzmacniaczu.
Ciężko opisywać coś tak dobrego i nie wpadać w przesadę. Od ponad dekady wzmacniacze z serii Little Mark są wkładane do comb z serii CMD. Tak samo, jak we wzmacniaczach gitarowych tak i w basowych wzmacniacze wprowadzają swoje typowe dla danego producenta zniekształcenia, które odbijają piętno na tym, jak gitara ostatecznie brzmi. W powszechnej opinii wzmacniacze Markbass z tej serii znane są z tego, że są bardzo transparentne wobec instrumentu, ich celem jest przenieść naturalne brzmienie gitary, czyli niejako odpowiedzieć jak najwierniej nie wprowadzając niemal nic od siebie. Takie akustyczne podejście. Pozostaje pytanie, czy to się udało. Po latach wygląda na to, że tak. Wzmacniacze firmy Markbass znane są z tego, że są niezwykle klarowne i równe. Cala seria Comb oraz headów z serii Little Mark to idealne konstrukcje, które celują w to, by być jak najbardziej uniwersalne. I to się chyba udało.
Wzmacniacz ma wbudowane filtry VLE i VPF, które pomagają stworzyć ciepły i naturalny dźwięk. Filtr VLE to filtr nadający brzmieniu charakter klasyczny, natomiast za pomocą filtra VPF regulujemy tzw. dolny środek. Kombinacja ustawień czyni poziom regulacji tych wzmacniaczy unikalnymi. W zasadzie ciężko jest uzyskać taką game brzmień u konkurencji. Cała ta linie produktów brzmi niezwykle organicznie.
Typ wzmacniacza | Tranzystorowy |
Bass reflex | Tył |
Układ głośników | 1 x 15" |
Producent głośnika | B&C |
Kanały | 1 |
Tweeter | Brak |
Potencjometry | Gain, High, Line Out, low, Mid High, Mid Low, VLE, VPF |
Procesor efektów | Brak |
Wejścia | Jack |
Moc wzmacniacza | 500W RMS @ 4 ohm / 300W RMS @ 8 ohm |
Wydajność głośnika | 400W RMS (AES Standard) |
Uchwyt | Górny |
Wymiary | 46.4 cm x 46.4 cm x 48 cm |
Waga | 17.6 kg |
Markbass CMD 151P Jeff Berlin | Combo basowe 1x15, Markbass, wzmacniacze, Wzmacniacze i kolumny basowe, Combo basowe, MARKBASS, CMD 151P, CMD-151P, CMD151P, Jeff Berlin Markbass