Fender Jimmy Page Telecaster ][ Gitara elektryczna

Kluczowe cechy gitary elektrycznej Fender Jimmy Page Telecaster

• Sygnatura jednego z największych gitarzystów w historii muzyki - Jimmy'ego Page'a
• Wyśmienity Telecaster, który sprawdzi się we wszystkim od mocnego rocka, po delikatny free jazz
• Bardzo uniwersalny instrument dostosowany do każdych potrzeb
• Korpus został zbudowany z jesionu
• Gryf klonowy z palisandrową podstrunnicą
• Skala instrumentu wynosi 25.5" przy 21 progach
• Na pokładzie dwa single - Jimmy Page Custom Tele
• Gitara przykuwa oko swoimi kwiecistymi wzorami na naturalnym body
• W zestawie twardy case

Ogólny opis

Kashmir

Jimmy'ego Page'a chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Niesamowity talent o nieograniczonych zasobach kreatywności. Od czasów pierwszego wydawnictwa, Led Zeppelin hipnotyzuje słuchaczy dostarczając im niezapomniane przeżycia i emocje. Na co zawsze zwracano w ich muzyce uwagę, to niesamowity wokal Roberta Planta i gitara Page'a. Jego innowacyjny styl gry, nowe rozwiązania i geniusz kompozycyjny zainspirowały wielu gitarzystów z całego świata, którzy od małego marzą, aby dorosnąć swojemu mistrzowi chociaż do pięt. Najlepsi powinni współpracować z najlepszymi, dlatego właśnie jesteśmy świadkami Jimmy'ego z Fenderem. Jeden z lepszych gitarzystów na świecie i legendarna firma produkująca gitary? Z tego połączenia nie może wyjść nic złego. 

Whole Lotta Love

Telecaster sam w sobie jest już wiosłem legendarnym. Jeden z bardziej uniwersalnych instrumentów, które używali rockowcy, bluesmani, muzycy awangardowi czy nawet metalowi. Odnajdzie się wszędzie dzięki swoim wspaniałym możliwościom. Ta wersja została naznaczona piętnem wielkiego Jimmy'ego Page'a i trzeba przyznać, że nie ma co zbierać. Gitara świetnie się odzywa z samej dechy, nawet grając na sucho czujemy już mocno ciepły vibe i czystą przyjemność z gry, a nasze ręce za nic świecie nie chcą puścić gryfu. Jak już przy gryfie jesteśmy, specjalnie zaprojektowany dla Jimma "oval C" nie należy do najłatwiejszych, natomiast kiedy już nasze ręce się z nim polubią, może się okazać najlepszym rozwiązaniem z jakim mieliśmy do czynienia. Cała konstrukcja jest bardzo ciekawa, ponieważ Jimmy zrezygnował z klasycznego radiusa 9.5", albo 12" na rzecz zdecydowanie mniejszego 7.25" dalej przy skali 25.5". Jak to się mawia, co kto lubi. Bardzo dobrze tu grają przystawki, które również są sygnowane nazwiskiem Page'a. Przy motku mamy bardzo wyrazisty "twang", które fenomenalnie ryczy na przesterze. Rockowe zagrywki same cisną się pod palce. Pozycja środkowa i gryfowa dalej oferuje nam ostre, ale zdecydowanie bardziej pełne brzmienie, które idealnie dogaduje się wszelakimi fuzzami, a i na cleanie daje ostro popalić. Bardzo klarowne i subtelne, a po dodaniu paru efektów modulacyjnych już nic nas nie powstrzyma. Myślę, że chłopaki z We Lost The Sea dali by się za to pochlastać. :)

Schody do nieba

Oprócz geniuszu muzycznego, Jimmy'emu nie można odmówić gustu. Na naturalne wykończenie swojego Tele nałożył piękne kwiatowe wzory, które w małym stopniu odzwierciedlają jego barwne postrzeganie świata. W gitarze nie chodzi tylko o to żeby genialnie brzmiała, przecież musi też świetnie wyglądać. Jimmy Page Telecaster wiele obiecuje i każdą  tych obietnic spełnia, a powiedzielibyśmy nawet, że oferuje jeszcze więcej niż się spodziewasz. Do gitary dorzucony jest twardy case, abyś mógł zawsze w pełni zadbać o swój instrument. Cudowny gitarzysta, cudowna gitara, chyba nie trzeba się długo zastanawiać? :)

Specyfikacja

Filmy i prezentacje produktu

Przydatne linki

• Link do strony producenta
• Więcej informacji na temat Jimmy'ego Page'a
• Led Zeppelin