Clyde McCoy był bigbandowym trębaczem w latach 60-tych. Nie był może specjalnym muzykiem, ale propsy należą mu się za spopularyzowanie wachowego, zmutowanego brzmienia trąbki. Mądrzy ludzie podchwycili więc temat i doprowadziło to do powstania w okolicach roku 1967 wachy "Clyde McCoy". Używali jej wszyscy, którzy się liczyli: Clapton, Hendrix, Wałęsa. W dokumencie "Electric Ladyland" można zobaczyć efekt w arsenale Jimiego. No, jest tam.
Nasz Clyde zbudowany jest na wzór klasycznej wersji sygnowanej - tej samej, która jest widoczna w filmie, opierającej swoje brzmienie na specjalnym induktorze "halo". W naszym sprzęcie jest to jednostka zbudowana na IDENTYCZNYCH materiałach i indukcji, co nie jest może najtańszą metodą, ale za to dającą zdecydowanie najlepsze efekty. Jedyną zmianą w stosunku do oryginału jest dołożenie przełączki RESONANCE CONTROL, kontrolującej poziomu basu i gainu.
Fragmentem, który najłatwiej przeoczyć, jest potencjometr. Tymczasem jest to jeden z najważniejszych aspektów decydujących o brzmieniu wachy, równocześnie odpowiedzialny za chujowy sound kaczek z lat 70-tych, 80-tych i 90-tych. Nie popełnilismy tego błędu. Nasza wacha brzmi tak, że James Brown popuściłby w majty.
Nie wszystko, co stare jest jednak jare. Przykładowo obudowy klasycznych Voxowych wach wkurwiały nas okrutnie. Zrobiliśmy więc je po swojemu. Zaufaj nam, jest lepiej - albo najlepiej nie ufaj, tylko sprawdź. Potencjometry mają większy zakres, jest True Bypass, jest impreza.
Typ efektu: | Wah - Wah |
Rodzaj: | Gitarowy |
Zasilanie: | Bateria 9V, Zasilacz 9V |
True Bypass: | Tak |
Wejście stereo: | Nie |
Wyjście stereo: | Nie |
Efekt gitarowy Fulltone CLYDE Standard Wah + bufor, Gitary, efekty, kaczka, wah wah, kaczka Fulltone Clyde Standard Wah, wah wah Fulltone Clyde Standard Wah, Fulltone